Właśnie przeprowadziliśmy jedno z najdłużej trwających doświadczeń. Na jego efekt musieliśmy czekać aż całą dobę. Nasze jajka zalane octem po 6 godzinach pokryły się bąbelkami, skorupki zaczęły jaśnieć, a na powierzchni octu pojawiła się piana. Następnego dnia, po 24 godzinach odkryliśmy, że skorupek nie ma. Ocet je rozpuścił i pozostały tylko cienkie błonki trzymające białko, i żółtko. Jajka zaś zachowują się jak piłeczki, można je odbijać o stolik, a po podświetleniu stały się niemal przezroczyste. Po „ stłuczeniu” , a raczej rozdarciu delikatnych błonek z jajek wypłynęła ich zawartość w niezmienionej postaci białka i żółtka. Niezwykle było to jak zadział na wapń ocet. Spowodował, że jajka pozostały bez skórki.