Co słychać w krainach zwierząt? Na to pytanie rozpoczęliśmy poszukiwania na zajęciach rozwijających nasze zainteresowania „Poznawanie świata pytalskiego przedszkolaka”. Znamy nazwy wielu zwierząt, ale do tej pory nie zdawaliśmy sobie sprawy, że można dokonać ich podziału na pewne grupy: -ptaki, te które latają, mają pióra i wykluwają się z jaj, -ssaki, te które ssą po urodzeniu mleko matki, -ryby, te które wydają swoje potomstwo z ikry, a ich środowiskiem życia są jeziora, morza, oceany, -płazy, które są zwierzętami zmiennocieplnymi zamieszkują mokradła np. znane wszystkim żaby , - gady, te które są potomkami dinozaurów np. krokodyle,- owady zamieszkujące łąki np. pszczoły, koniki polne, biedronki. Po wykonaniu schematu okazało się, że bardzo szybko potrafiliśmy sklasyfikować wymieszane zdjęcia zwierząt, a nawet zapamiętaliśmy nazwy grup do których należą. Praca w grupie nam sprzyja, bo przecież co 25 głów to nie jedna. Nasza wiedza o świecie jest coraz większa i czasami sami jesteśmy zaskoczeni, że choć mamy tak niewiele lat to wiemy tak dużo.
Na kolejnych zajęciach z cyklu „Poznawanie świata pytalskiego przedszkolaka” próbowaliśmy dowiedzieć się co słychać w ogrodzie przedszkolnym. Pogoda jest piękna i sprzyja rozwojowi roślin dlatego zajęliśmy się wysadzeniem na naszą rabatkę wcześniej wysianych do skrzyneczek nasion ziół, cebulki, pietruszki, sałaty i rzodkiewki. Wysadzeniem, bo nasze nasionka stały się flancami nadającymi się do pikowania. Oczywiście swoją pracę rozpoczęliśmy od przygotowania odpowiednio gruntu. Chłopcy spisali się na medal i doskonale poradzili sobie z przekopaniem rabatki łopatą, a dziewczynki precyzyjnie wykopywały dołeczki i wsadzały do gruntu malutkie roślinki. Mamy nadzieję, że nasza praca nie pójdzie na marne i zbierzemy obfite plony.
Wiemy jak ważne są nasze zmysły, to dzięki nim możemy poznawać świat. Dlatego wszystkie zabawy zmysłowe polegające na bezpośrednim doświadczaniu dostarczają nam tyle radości.
Lubimy bawić się muzyką i grać na instrumentach. Na ostatnich zajęciach nasza sala zamieniła się nie tylko w salę koncertową, ale również w pracownię muzyczną gdzie udało nam się stworzyć niecodzienny instrument ze szklanek na którym można było wygrywać melodie własnych kompozycji. Choć każda była inna to dźwięki płynące ze „szklankowego instrumentu” były bardzo przyjemne dla naszych uszu.
Objętość to nowe słowo, które poznaliśmy podczas zajęć matematycznych i oczywiście poprzez nasze zabawy menzurkami z wodą mogliśmy sami ją mierzyć . Naszym zajęciom towarzyszyły „zakłady” dotyczące tego czy objętość największej menzurki jest większa od objętości pięciu mniejszych . Umieliśmy to sprawdzić sami rozlewając wodę do odpowiednich pojemniczków.
© 2024 KOJ24